Aktorka Thea Barfoed (Paprika Steen) kończy odwyk i chce powrócić do normalnego życia, a co za tym idzie odzyskać synów. Musi udowodnić samej sobie i społeczeństwu, że będzie dobrą matką, równocześnie walcząc z nękającymi ją wspomnieniami i kruchą osobowością.
Główna zaleta - bardzo przekonująco zagrany. Poza tym podoba mi się surowa realizacja i sposób filmowania, świetnie uwypukla rozchwianie emocjonalne głównej bohaterki. Ten film się czuje, przeżywa. Warta uwagi rzecz.
Skąd taka niska ocena? Świetny dramat ze świetną obsadą. Pokazuje, jak kruchy jest człowiek, jak słaby jest alkoholik bez czyjejś pomocy i wsparcia. Dobra muzyka, ciekawe ujęcia, rewelacyjna Steen. Wielka szkoda, że tak cichutko o nim.
jest gorszy od jednorazowej choroby. Ciągle powraca jak bumerang, choć nie chciałoby się, to ciągle siedzi w głowie, czai się za każdym zakamarkiem i zakrada się znienacka, w nieodpowiednim momencie. Bohaterka walczy z pełnymi butelkami wody ognistej, ale tylko do pewnego momentu. Obietnice, terapie, inne ruchy i...