...a kopia amerykanska słabiutka. Duński oryginał znakomity pod każdym względem... a zagrany :) GENIALNIE! Cóż, kwestia gustu.
Zgadzam się w 100%! W duńskiej wersji każdy element fabuły, każda postać jest idealnie dobrana. Do tego jeszcze ta muzyka... Polecam! :-)
Także wolę pierwowzór. Historia jest bardziej plastyczna i jakoś tak bardziej spójnie to wygląda. Bardziej czuć że Michael ma problem z psychiką. Zdjęcia i muzyka są lepsze. Szkoda że tak mało ludzi wie o istnieniu tego filmu, wystarczy tylko sprawdzić ile ocen ma wersja Duńska a ile Amerykańska. Ale nie skreślam amerykańskiej wersji, nie jest tak źle.
Jak na dzień dzisiejszy, oceny są identyczne :)Nie oglądałam jeszcze wersji duńskiej, ale nadrobię to bardzo chętnie :)