Umeczylam się oglądając ten film i niestety nie widziałam tam uczucia między głównymi bohaterami. Mogę nawet powiedzieć, że główną bohaterka irytowała mnie swoją wiecznie niezadowolona mina przez cały film. Naliczyłam tez, że bohaterka cztery razy rzuciła fochem i wybiegła z pomieszczenia.
Nie podobały mi się też te...
Dla takich filmów żyję. Dla takich polskich filmów chodzę do kina i cieszę się, że takie rzeczy u nas powstają. Świetny debiut filmowy Habowskiego, naprawdę. Jest pięknie, jest klimatycznie, jest czule i smutno zarazem. Film wypełnionymi piosenkami, ale nie jakimiś byle jakimi, tylko takimi, które chce się słuchać po...
więcejW moim odczuciu to naprawdę dobra produkcja. Operowanie kamerą, kadry, wszechobecna muzyka, główni bohaterowie i lekkość granej roli, to wszystko splecione w jedną spójną opowieść daje poczucie lekkości
Czytam wypowiedzi, jak mniemam dużo młodszych ode mnie kobiet i mężczyzn, i tak mi żal. Nie musicie się nikomu podobać, wiecie? Ani się dostosowywać. Ani być wyjątkowi. Ani żyć tak, żeby inny byli z Was zadowoleni. Dlaczego to piszę? Bo te uwagi krytyczne, że głowna bohaterka gorszy, że jest irytująca, że nie można...
więcejKto lubi czarno-białe kino, choć są kolorowe wstawki, kto lubi utwory o czymś, kto lubi piękne kadry i światło, kto ceni ogólnie prostotę i minimalizm nie zawiedzie się.
Szukam tekstów utworów śpiewanych przez bohaterkę, ale bez skutku....
Subtelny, dobrze zagrany, kameralny... Piękna muzyka. Polecam. Widziałam go w kinie studyjnym - takie kino idealnie pasuje do klimatu filmu
Widać inspirację reżysera (klimatu, historii i emocji) do irlandzkiego filmu z 2007 r. "Once" Johna Carney'a... ;-)
Dla mnie to film o zmianie, o konfrontacji swoich doświadczeń i swojego sposobu widzenia i rozumienia świata, ukształtowanego przez dotychczasowe środowisko, z Innym - diametralnie różnym, od tego które nas" wychowało". Czasem mamy takie poczucie, że niby wszystko ok, ale czujemy się jakoś nie na miejscu, nie w swojej...
więcejOstatnio wszystkie nowe polskie filmy mają na Filmwebie blisko 10 (arcydzieło). Kupowane oceny. Bałem się iść na ten film. Niepotrzebnie
Warto było.
hipnotyzująca, rewelacyjna mikrobudżetowa produkcja, która chwyta za serce od początku do końca. fantastyczna uczta dla wszelkich zmysłów, za sprawą fenomenalnej muzyki, świetnych czarno-białych zdjęć oraz dobrej fabuły. chapeau bas dla debiutantów, po obu stronach kamery!