jednym z ulubionych moich aktorów. Jest wszechstronny i w większości ról daj sobie nieźle radę. Całe szczęście, że nie został zaszufladkowany a tgo się obawiałem. Gratulacje.
Ja również nigdy nie spodziewałam się, że będzie jednym z moich ulubionych aktorów. Kiedyś znałam go tylko z roli w słynnym Titanic'u, ale teraz kiedy obejrzałam z nim trochę filmów śmiem twierdzić, że jest bardzo dobry;)
Masz rację, niestety film obejrzałam kilka lat temu, więc wcześniej nie wiedziałam jakim dobrym aktorem jest Di Caprio.
Racja,ale trzeba przyznać że talent to już ma od dzieciństwa i do tej pory trzyma wysoki poziom.Oby na starość tylko w jakiś chłamach nie grał ;).
Rowniez mysle tak samo, kiedys wrecz irytujacy slodziutki chlopiec w filmach dla kobiet stal sie naprawde swietnym aktorem do kazdej roli. Dla porownania Nicolas Cage wrecz odwrotnie z aktora dobrego stal sie synonimem aktora kina klasy B
A moim zdaniem on się nie stał teraz dobrym aktorem, był nim wcześniej. Kto widział "Co gryzie Gilberta Grape'a" pewnie się zgodzi, że był tam kapitalny.
Najlepsza jego rola. W każdym filmie był świetny. Nawet grając słodkich, irytujących chłopców, nie można powiedzieć, że ich źle grał. Zwyczajnie się go nie lubiło.
Też się nie spodziewałem,że będe go tak lubiał,a to wszystko za sprawą Infiltracji i współpracy ze Scorsese
Dokładnie, Leonardo po sukcesie w ,,Titanicu" stał się symbolem chłopczyka z piękną twarzyczką,jednak cały czas udowadnia że jest też doskonałym aktorem. Może w końcu Oscar....:)
Nie uważam że Leo nie umiał wtedy grać, po prostu miał być takim chłopczykiem bo tego wymagał Cameron. Przecież Leo miał już wówczas na koncie super kreacje w przynajmniej trzech filmach w tym nominację do Oscara i kilka innych mniej znanych rol.
Dokładnie tak. To wszechstronny, doskonały aktor niestety ciągle szufladkowany do Titanica. A od tego czasu i przed zagrał wiele genialnych ról! Czekam na Oscara!
zgadzam się. porównać teraz Wilka z Titanic'em, heh
też się nie spodziewałem, pewnie to kwestia inteligencji czy ktoś potrafi grać :]
Według mnie "Zjawa" to nie jest najlepszy film z Leonardo ale za to najlepsza jego rola. Facet był fantastyczny i w pełni profesjonalny. Większość scen wykonana bez dublera. Mam nadzieję, że Akademia tym razem go nie oleje.
Wydaje mi się że role w "Wilku z Wall Street" i "Django" był równie dobry jeżeli nie lepszy. Podobnie "Infiltracja" i "Aviator". "Zjawa" jak już to dołącza jedynie do jego najlepszych ról :-)
Najlepsze role moim zdaniem:
1.Infiltracja
2.Przetrwać w Nowym Jorku-najlepsza rola przed Titaniciem
3.Wilk z WallStreet
4.Co gryzie Gilberta Grape
5.Zjawa
6.Django
7.Krwawy diament
8.Złap mnie jeśli potrafisz
9.Titanic
10.Całkowite Zaćmienie
Niestety w Gangach Nowego Yorku nie podobała mi się jego kreacja.Daniel Day-Lewis go przewyższył :)
Według mnie przy całym szacunku dla "Całkowitego zaćmienia" bo to dobry film rola w "Chłopięcym świecie" była lepsza. Resztę tytułów też bym wymienił w mojej pierwszej 10 :-)
Tyle że chyba w innej kolejności. "Wilk..." byłby pierwszy a "Co gryzie...." dziesiąty. Reszta pomiędzy :-)
Ja też go podziwiam, chociaż nie jestem entuzjastą kina hollywoodzkiego. Ale on ma po prostu talent. Nawet zmiana fizjonomii mu nie zaszkodziła. Kiedyś myślałem, że to taka przereklamowana amerykańska gwiazda, ale odszczekuję to. Oglądam filmy z lat 90-tych jeszcze raz i jestem pełen podziwu. Trzymam kciuki za Oskara.
Jest najlepszym aktorem swojego pokolenia. To jest pewne. Wystarczy zaobserwować jego kolejne filmy. To jest ciągły rozwój. Zresztą w Gilbercie był już genialny! To urodzony aktor. I Oscar w jego ręku tylko to potwierdzi, a brak Oscara temu nie zaprzeczy.
Jego pierwsze filmy były tak samo świetne. "Titanic" go trochę zaszufladkował jako uroczego bawidamka ale od Gangów Nowego Jorku było już coraz lepiej :-)
Poza tym nie wpadł w używki, nie odbiło mu, systematycznie idzie do przodu i jeszcze długa kariera przed nim.
Ja kiedyś go nie cierpiałam, bo kojarzyłam go z rolami typu "TItanic", a potem dzięki ludziom z filmweba obejrzałam inne filmy i od tego czasu go uwielbiam!
A co wyście się do tego Titanica przyczepili?
Leo zagrał tam na swoim b.wysokim poziomie, postać, którą miał zagrać.
A najlepsze, że wszyscy Titanica widzieli i prawie wszyscy nim pogardzają. W dobrym tonie to Jest, czy co?
Ja osobiście bardzo lubię i widziałam niezliczoną ilość razy, m.inn.z uwagi na Leo, który jest jednym z moich ukochanych aktorów.
Mam wszystkie jego filmy i często oglądam.
Ja też oglądałam sporo filmów z Leo w roli głównej. Są to filmy i kreacje zróżnicowane, które cenie i podziwiam. A Romeo i Julia oraz Titanic są nieustannie moimi ukochanymi i najbardziej wzruszajacymi filmami.
To jest porąbane. Moda, tak zwany 'efekt domina'. Ktoś coś rzuci,a reszta bezmyslnie powtarza,plus oczywiscie przejaw zazdrości na hype jakim obdarzony był ten aktor w latach 90'. "Titanic" to monumentalne arcydzieło i rola DiCaprio jest porównywalnie wielka, on zagrał dokladnie tak jak miał zagrać. To tępi zazdroścnicy przypieli mu tą łatke wtedy, z klasycznego bólu d^py ;)
Wreszcie dostał Oscara choć jak na ironię nie za najlepszą role w karierze choć też dobrą. Mowa o "Zjawie". Chciałbym go jednak zobaczyć w komedii (dobrej) bo tego jeszcze nie grał. Ciekawe czy tu też by się sprawdził ?
Dicaprio był lepszy w latach 90 tych. On zawsze był dobrym aktorem, jednym z lepszych. On nie stał się dobrym aktorem, on nim był. Zresztą uważam, ze w latach 90 tych tworzył lepsze kreację niż dzisiaj, w dodatku miał młodzieńczy urok, co dodawało mu charyzmy. Dzisiaj nie ma już tej iskry, gdy był młodzieniaszkiem.
Powiem tak, wystarczy wpisać w youtube "Ustalimy to jeszcze" i wszystko się wyjaśnia! Odnośnie Leonardo i innych rzeczy też.
mam identyczne odczucia... zawsze patrzyłam na niego przez pryzmat "Titanic'a" ale ostatnio namiętnie oglądam filmy z jego udziałem i jestem pod wielkim wrażeniem jego kunsztu aktorskiego ;O jest fenomenalny ;dd i do tego mega przystojny , taki świeży :D :D
Ja zawsze wiedziałam, że Leo jest jednym z najlepszych aktorów, bo gdy byłam malutka rodzice dali mi do obejrzenia ,,Co gryzie Gilberta Grape'a". Stwierdziłam, że to smutne co się im przytrafiło i pewnych rzeczy nie rozumiałam, jak to małe dziecko. Nic takiego nie było w Becky (Lewis), lecz Leo i Depp tak grali, że nikt nie mógł by powiedzieć, że to nie było naprawdę.
Moi ulubieni aktorzy to Jhonny Depp, Leo i Tom Hanks ♡, a wy kogo lubicie najbardziej?
Leonardo ma tak bogaty wachlarz umiejętności, że po prostu nie da się go zaszufladkowac. W każdym filmie się wyróżnia. To jest właśnie aktor, który swoją obecnością podnosi jakość filmu. W dzisiejszym kinie nie ma tak naprawdę konkurencji. Jego można porównywać do najleoszym w całej historii. Już w tej chwili można dodać do panteonu wybitności.